Jak każdego dnia zaśpiewaliśmy Litanię Loretańska, która jest częścią dzięwieciodniowej nowenny do Matki Bożej oraz Litanię do Wszystkich Świętych.
Na jednym z postojów odwiedził nas Grzegorz Braun. Towarzyszył nam przez cały kolejny odcinek, trasy głosząc konferencję na temat Marcina Lutra i początków protestantyzmu – czyli na temat bardzo mocno związany z naszym tegorocznym hasłem. Była to jednocześnie zapowiedź następnego filmu jego filmu.
Mieszkańcy mijanych przez nas wsi i miast witali nas wyjątkowo serdecznie. Tłumy uśmiechniętych ludzi pozdrawiały całą pielgrzymkę. Zdarzało się także, iż przygotowywano przysmaki mające pokrzepić utrudzonych pielgrzymów. Warto wspomnieć przede wszystkim postoje w Lesznowoli i Lewiczynie, gdzie częstowano nas rosołem, pierogami, naleśnikami, bigosem, paczkami i wieloma innymi pysznościami. Po tak obfitych posiłkach wzrasta zapał do wędrowania. Wszystkich dobroczyńców powierzamy naszym modlitwom.
Dzisiejszym patronem dnia był św. Stanisław Kostka, który jest jednym z najmłodszych kanonizowanych w Kościele. Jego biografia wskazywała na konieczność dawania chrześcijańskiego przykładu światu.
W czasie drogi nie brakowało także modlitwy różańcowej oraz Koronki do Bożego Miłosierdzia.
Na ostatnim etapie śpiewaliśmy wspólnie nieszpory. Po dojściu do Goszczyna uczestniczyliśmy w Mszy Świętej. Następnie udaliśmy się na miejsce noclegu. Dzień zakończyliśmy kompletą, także odprawioną w tutejszym kościele.
Poprzedniego wieczoru stan liczebny pielgrzymki wynosił 145 osób. To ogromny przyrost w ciągu jednej doby – aż strach policzyć, co by było, gdybyśmy utrzymali takie tempo!