Dzisiejszego dnia zbudziliśmy się o 5.45. Po wspólnym śniadaniu śpiewając Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP i odmawiając poranny pacierz wyruszyliśmy w drogę do Paradyża, gdzie mieści się sanktuarium Chrystusa Cierniem Ukoronowanego. Tam, około godziny 9:00, uczestniczyliśmy we wotywnej Mszy Świętej o Męce Pańskiej. Kościół tego sanktuarium jest wyjątkowo piękny, ozdobiony wieloma wizerunkami świętych Kościoła katolickiego. Nieodmiennie wywiera ogromne wrażenie na pielgrzymach. Po Mszy Świętej bardzo serdecznie ugościli nas pracownicy pobliskiego urzędu gminy i okoliczni mieszkańcy – mogliśmy poczęstować się darmową kawą i herbatą.
Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy w dalszą drogę. Był to odcinek wyjątkowo trudny ze względu na dużą odległość oraz największe jak dotąd upały. Były to trudy, które każdy z radością ofiarował w niesionych intencjach. Na początku trasy śpiewaliśmy pieśni na cześć Najświętsze go Serca Pana Jezusa, następnie modliliśmy się różańcem.
Wymęczeni, dotarliśmy na dwudziestominutowy postój obiadowy w Ruszenicach. Druga część dnia upłynęła w nie mniejszym utrudzeniu z powodu spiekoty. Często trudno było skupić się na rozważaniach i śpiewach, na szczęście jednak spora część trasy przebiegała lasami. Z dużą ulgą powitaliśmy dotarcie na nocleg w Wąsoszu, gdzie po szybkiej kolacji i wspólnej modlitwie wieczornej udaliśmy się na spoczynek.